Archiwum lipiec 2004


lip 25 2004 Scary Volley vol.1
Komentarze: 16

24 lipca 2004 łoku. Kojeny nudny dzień wakacji- przy kompie. A może by tak zagłać w siatkówkę międzydzielnicową ?! No to byłoby niezłe, ale trzeba by mieć masę siły.W końcu to jakieś 7 km. No to głamy!!!!Mhm - damy ładę. Tak zaczęła się ta histołia. Carla  podaje podaję mocno piłkę z dzielnicy Północ , aż do Kamienia gdzie na odbiół już czeka Dave, któły mocno ścina w stłone powłotną. Ałććććć dobiega z dzielnicy Carli, która odbiełając tę mocną zagływkę wybiła sobie nadgałstek, ale mimo to walczy dalej i mocno plasuje w stłone Dave'a. Tym łazem to z Kamienia dobiega się głośne "Aaaaaa" , które dobiega do uszu Carli, któła odsyła głośne " Przepłaszam, nie chciałam tam mocno, ale nie może zostać nigdzie w lesie po dłodze , więc muszę mocno" na co słyszy odpowiedź " oki". No to głamy dalej! Załaz, załaz a napisalismy wam czym głamy?! no nie, jak mogliśmy zapomnieć =D Głamy nowiutką Mikasą z masą autogłafów naszych wzołów siatkałskich Dawida Mułka ( Dave) i Ałkadiusza Gołasia ( Carla) no i szkoda by taką gdzie po dłodze w lesie posiać hehe =D No tak tełaz poła na mocną zagływkę Dave'a , któła omal nie przewłóciła Carli, któła w ostaniej chwili odebłała i piłka z ogłomną siłą poleciała w stłone Kamienia. Carle zatakowała piłka od stłony stadionu hmmm kto to mógł być?! - myślała Carla. mhmmm , a może jednak była od stłony Kamienia tyle, że nie od Dave'a - to napewno był Mike! Carla z dużą mocą odsyła piłkę w stłonę skąd doleciała do niej!!!Po tym zdarzeniu nastąpiła wspaniała akcja między Mike' iem , Davem i Carlą, któła czekała w innej dzielnicy na odbiół piłki.Kolejna mocna zagływka Carli do Dave'a i uuuuuuuuuuuuuuuu przykły wypadek - piłka tłafiła w głowę Dave'a, któła odpadła i poleciała w nieznanym kierunku na drzewa . Carla usłyszała o tym wypadku i czym płędzej pobiegła w stłonę miejsca wypadku. Kiedy była koło Kąpieliska w Kamieniu, pocieszyła Dave'a słowami " Jestem już niedaleko- trzymaj się" na co on odparł " Szybko - wykłwawiam sie " i Carla pobiegła spłintem w jego kiełunku. Kiedy była na miejscu zaczęła się wspinać na piełwsze lepsze drzewo.
1m
2m
3m
4m
5m
......
10 m
- O kułde nie te drzewo- odparła Carla
Zwinnym jumpem przeskoczyła na inne, gdy podniosła wzłok do góły zobaczyła nad jej głową cień ogłomnego orła ( nie kojarzyć z piosenkami !!), ale nie to zmałtwiło ją najbałdziej.
- Ooooooooooooo siet!!!!!!!!! To Sosnaaaaaaaaaaaa ałaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!! Ale cóż to tam jest głowa!!!!!!!!!!!!!! Idę po nią !!!!!!!!!!! Trzymaj się Dave!!!!!!!!!!!!! I znowu:

5m
6m
....
10m
......
20m " Dave mam ją !!!!!!!! Mam !!!!!!!!!!! Kurcze zapomniałam, że ty nic nie słyszysz teraz boooooooooooooooooo                    aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa               i se spadła nam Carla, bo ogromny orzeł stłącił ją  z  felernej sosny. Dave pobiegł w strone Carli zabłał głowę i dał ją tam gdzie byc powinna. Zdenełwował się na cholerne ptaszysko, któłe jakby naśmiewało się z wypadku i złobił coś czego by się nie spodziewało ............wyciągnął bazoooooooooooooooookę =D I zaczął strzelać w kiełunku orła frrrrrrrrrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuu raniony z hukiem spadł ziemię obok Dave'a i Carli.
-No to mamy co jeść- zażartował Dave
- No widocznie tak hehe - odparła Carla
Niestety dobry humor pospuł im dobiegający za ich pleców głos, jakby wrogi " Stać, nie łuszać się, łęce do góły - POLICJA!!!"
Z radiowozu wysiadł brzuchaty, stały kolo z pałą w swej ochydym, głubym łapsku i wymachując przed nosem Carli i Dave'a zaczął wymawiać swym głubiańskim głosem zarzuty.....za zakłócanie spokoju w lesie, za zabicie chłonionego ptaka za łażenie po drzewach........
Nie dokończył, bo Carla rzekła:
- Chwila , chwila panie władzo wymachuje mi pan tym badylem przed nosem i gada od rzeczy zarzuty , a my chcieliśmy, yhm ( sztułchła Dave'a ) a on odparł , że chcieli zobaczyć głuszki na sośnie....
Na to zdenełwowany menel w ubraniu policjanta rzekł:
- Jakto głuszki na sośnie?! Myślicie że dam się nabłać mylicie się !!!!!
- A głuszki na wierzbie to co?! Na sośnie też mogą być - błonili się
- Ok zapłacicie tak: 150 zł za każdy metł sosny, na który panna weszła i 400 zł za ołełka...
-Ale panie cie...(ciu =D)władzo- tym łazem to Dave'owi i Carli puściły nełwy- jak tak można za głupia sosnę i ptaszysko płacić tyle kasy, musimy się naładzić, skąd ją weźmiemy.
-Ok macie 15 minut -odparł policjant
Dave i Carla odeszli kawałek i Dave opowiedział Carli plan awałyjny - ona zagada ciecia , a Dave przysoli z baseballa.
No i Carla podeszła do policjanta i zapytała o zdłowie, a ten nie zdążył odpowiedzieć , powalony mocnym ciosem Dave'a. I stała się rzecz niespodziewanie stłaszna, otóż z ładiowozu wysiadł długi kolo, tym razem chudy i młody, ale również z pałą w łapie . Powiedział:
-" Maj nejm is Mister Timer" - anglik nie ma co hehe- za pobicie policjanta na służbie głozi wam popławczak !!!
Nie zdążył powiedzieć nic więcej bo Carla użyła bazoooki Dave'a i nie muszę wam mówić co było dalej z naszymi policjantami. Dave i Carla pośpiesznie rozeszli się w strony swoich domów i siedli przed kompami....

Chcecie poznać inne przygody naszych bohaterów, oraz ich przyjaciół - ODWIEDZAJCIE NAS JAK NAJCZĘŚCIEJ!!! DORWIEMY WAS!!!!!!!!!!! =D =D =D

W cz.1 Przygód siatkarskich wystąpili:
-Dave
-Carla
- policjanci

*****Przepraszamy, że nasza historia może odbiagać od ideału gramtyczno- literackiego, ale dopiero zaczynamy pisać i liczymy że dzięki waszemu wpsarciu będziemy ulepaszać nasze historie. *****    

                                                                                                                                            Autorzy

Redakcja:
Dawid.H & Karolina.P

S();

haniii : :
lip 24 2004 Pierwsza notka - powitanie =)
Komentarze: 11

Witamy was na naszym współnym blogu! Od tej pory to nie jest blog Dawida ,ale blog Karoliny i Dawida. Dnia  24 lipca br. z nudów wpadliśmy na gg na pomysł stworzenia naszego, wspólnego bloga ze starego bloga Dawida , z którego już nie korzysta. Będziemy tu pisać zabawne historyjki, które przez przypadek, a może przez własną wyobraźnię stworzyliśmy na gg. Chcemy się z wami nimi podzielić.Mamy nadzieję, że wam się spodobają. Od jutra zaczynamy je publikować. Na dziś stworzyliśmy ogólny wygląd i muzykę na naszym blogu i te pierwszą notkę.No to tyle co chcieliśmy wam powiedzieć w tej notce.Pozdrawiamy wszystkich, którzy tutaj zajrzą.Trzymajcie się cieplutko!

haniii : :